Czy wiesz, że orzechy, migdały, nasiona słonecznika, pestki dyni, siemię lniane, nasiona chia czy sezamu to nie tylko ważne źródło cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy n-3 i n-6, ale także potężny rezerwuar białka roślinnego. W połączeniu z węglowodanami pochodzącymi z suszonych owoców, np. daktyli, fig, moreli, tworzą naprawdę zdrową bombę energetyczną.
Zachęcam do przygotowywania przepysznych surowych ciasteczek – kuleczek zdrowia, po pierwsze dlatego, że niezwykle łatwo i szybko je wykonać. Po drugie są świetną alternatywą dla słodyczy, więc na pewno pokochają je największe łasuchy, a nawet dzieci.
Do wykonania smakołyków nie potrzebujesz ani mąki, ani jajek, ani cukru (ten pochodzi wyłącznie z suszonych owoców). Nie musisz też „odpalać” piekarnika:). Kuleczki można przechowywać w lodówce nawet do 10 dni (ale wątpię, by tak długo zdążyły się komuś uchować;P).
Kuleczki sprawdzą się zawsze wtedy, kiedy czujemy chwilowy spadek energii (nasz mózg domaga się pożywienia: cukru i białka). Przy zwiększonym wysiłku zarówno fizycznym, jak i umysłowym organizm sygnalizuje, że potrzebuje więcej NNKT (niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych) i składników mineralnych, których sam nie jest w stanie syntetyzować.
Bogatym źródłem kwasów Omega-6 są nasiona słonecznika, orzechy włoskie, pestki dyni, sezam. W organizmie ludzkim kwasy Omega-6 przekształcane są do kwasu gamma-linolenowego (GLA). Niedobór tego związku może skutkować m.in. zaburzeniami poziomu cukru we krwi, wysokim ciśnieniem krwi, suchością skóry (także problemami wysuszonych spojówek), chorobami o podłożu zapalnym (zapalenie stawów). Optymalną dawką dzienną kwasów Omega-6 jest choćby przyjmowanie 2-3 łyżek zmielonych ziaren, nasion, pestek.
Jednym z najlepszych roślinnych źródeł kwasów Omega-3 jest siemię lniane, orzechy włoskie, nasiona konopi oraz pestki dyni. Oznakami niedoborów może być: sucha skóra, podatność na infekcje, częste mrowienie rąk i nóg, pogorszenie zdolności koncentracji oraz pamięci, częste stany zapalne, a u dzieci powolny wzrost. Każdego dnia warto zjadać 2-4 łyżek np. zmielonego siemienia lnianego.
A może wybrać bardziej apetyczną formę suplementacji:)?
NNKT możemy sobie dostarczać z pożywieniem i to najlepiej w naturalnej postaci. Podgryzając orzechy, nasiona słonecznika, sezamu, pestek dyni oraz suszone owoce mamy szansę przywrócić równowagę energetyczną, kiedy czujemy się osłabieni, zmęczeni czy senni.
Połączmy zarówno walory wysokoodżywcze i smakowe w małych kuleczkach, a na pewno nie będziemy już poszukiwać innych, tych często niezdrowych, zamienników – batonów, ciastek, czekolady.
Wszystkie NNKT są bardzo wrażliwe na wysoką temperaturę (niszczy ona cenne wiązania kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6), dlatego nasze ciasteczka będą surowe, a więc, w pełni zachowają swoje bezcenne właściwości.
Do dzieła!
Do przygotowania ok. 20 energetycznych kuleczek weź:
– po jednej garści: prażonych orzechów włoskich, mielonych migdałów, mielonego siemienia lnianego, mielonych wyprażonych nasion słonecznika i pestek dyni;
– daktyle (bez pestek), suszone figi, suszone morele (aby w sumie wypełniły kubek);
– łyżkę oleju kokosowego;
– czubatą łyżkę naturalnego kakao albo karobu (mączki z chleba świętojańskiego), wiórki kokosowe, sezam.
Sparz suszone owoce, odcedź, a następnie zblenduj na gładką masę. Dosyp do niej mielone migdały, siemię lniane, nasiona słonecznika i pestki dyni, kakao i olej kokosowy. Mieszanina musi być na tyle gęsta, by można było formować z niej kuleczki (podczas tej czynności zwilżaj, co jakiś czas palce w zimnej wodzie – ciasto nie będzie do nich przywierać) i obtaczać je w posiekanych orzechach, wiórkach kokosowych lub w prażonym sezamie. Wybierz swoją ulubioną wersję kulek wypełnionych bakaliami.
Pokochasz je tak jak ja:))) Smacznego!
Wow dzisiaj zrobię wyglądają bosko i pewnie tak samo smakują 😛
Wyglądają bardzo smacznie i zdrowo!