Gdy już zdarzy nam się skusić na kawałek ryby, to zwykle jest to plaster wędzonego łososia, sardynka z puszki utopiona w oleju słonecznikowym albo mocno wysmażony kawałek panierowanej pangi w towarzystwie frytek. Niby ryba, ponoć zdrowa… ale chyba coś tu nie gra. Dlaczego?
Aby skorzystać z walorów ryby w 100%, trzeba pamiętać o właściwym sposobie jej przygotowania. Czy smażenie, wędzenie, mocne solenie, peklowanie pozwoli zachować wszystko to, co w rybie najcenniejsze? Oczywiście, że nie! Te formy konserwacji, obróbki mięsa rybiego nie są wskazane i przy okazji wyrządzić mogą wiele szkód w naszym organizmie.

Przykładowo: smażenie ryby w głębokim oleju, z oczywistych względów, dostarcza dużej dawki tłuszczu. W trakcie tego procesu, naturalny olej rybi traci swe dobroczynne właściwości.

Dlatego, aby cieszyć się naturalnym smakiem ryb (nie przesiąkniętych tłuszczem i sztywną panierką) warto skorzystać z takich metod obróbki termicznej, jak grillowanie, pieczenie z dodatkiem ziół albo gotowanie na parze. Tak przyrządzona ryba, szybko „odwdzięczy się” nam wachlarzem swoich unikalnych wartości odżywczych.

Choć fakt istnienia kwasów omega-3, coraz częściej przenika do naszej świadomości, to nadal właściwie nie zdajemy sobie sprawy, jak ważne są dla naszego zdrowia.  To przede wszystkim kluczowe substancje w profilaktyce wielu chorób.

Kwasy omega-3 są wręcz niezbędne dla rozwoju ośrodkowego układu nerwowego, zmniejszają stężenie cholesterolu we krwi, obniżają ciśnienie tętnicze i ryzyko choroby niedokrwiennej serca. Wykazują działanie przeciwmiażdżycowe, przeciwzapalne, przeciwnowotworowe (zmniejszają ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej). Regularne przyjmowanie kwasu omega-3, wpływa również na poprawę stanu skóry.

Długołańcuchowe kwasy tłuszczowe typu omega-3 zawarte są również w olejach roślinnych. Reprezentantem tej grupy związków jest kwas α-linolenowy. Związek ten możemy znaleźć m.in. w oleju lnianym (50%), natomiast w mniejszych ilościach także w oleju rzepakowym i sojowym. Kwas alfa-linolenowy należy do grupy witamin F. Jest ważnym składnikiem diety, ze względu na to, że nasz organizm nie potrafi go samodzielnie syntetyzować, podobnie jak kwasów omega-3 pochodzących z ryb morskich.

Jakkolwiek, lepiej przyswajamy i metabolizujemy oleje roślinne niż kwasy omega-3 zawarte w tłuszczu rybim, stąd tak ważne jest wprowadzenie do codziennej diety właśnie ryb.

Olej rybi jest głównym źródłem długołańcuchowych kwasów omega-3: EPA (kwas eikozapentaenowy) i DHA (kwas dokozaheksaenowy). Czy wszystkie gatunki ryb posiadają jednakową zawartość tych kwasów? Dobre pytanie. Stężenie kwasów omega-3 zależy nie tylko od gatunku, ale również od tego, w jakim środowisku żyją ryby.

Choć ryby dziko żyjące mają w sobie znacznie mniej tłuszczu, niż ryby hodowlane, to jednak zawartość w nich kwasów EPA i DHA jest o wiele wyższa. W naturalnym środowisku kwasy EPA i DHA są wytwarzane wyłącznie przez algi morskie i fitoplankton. Jest to główne pożywienie ryb morskich, które szybko przyswajają i magazynują te ważne związki.

Wpływ ryb na organizm człowieka jest mocno uzależniony od tego, jakie gatunki ryb spożywamy, jak je przetwarzamy oraz co wchodzi w skład tłuszczu rybiego.

Najbardziej wartościowe pod tym względem ryby to: hodowlany i dziko żyjący łosoś oraz pstrąg (ponad 500mg kwasów omega-3/100g ryby). Łupacz, dorsz, morszczuk, sola, płastuga, halibut, okoń i miecznik zawierają nieco mniejsze ilości kwasów omega-3 (150-500mg/100g ryby), ale nadal istotne dla naszego organizmu.

Ryby są wyjątkowo cennym komponentem diety również dlatego, że dostarczają nam witamin z grupy B, wapnia (elementy szkieletu), cynku, żelaza, magnezu, potasu, jodu. W tłustych rybach znajdują się również bogate pokłady retinolu, witaminy D i selenu (składniki odpowiadające za działanie przeciwnowotworowe).

Według zaleceń żywieniowych, warto spożywać ryby morskie (szczególnie te tłuste) przynajmniej dwa razy w tygodniu.

Najwspanialsze ryby to te świeżo złowione i grillowane z dodatkiem naturalnych przypraw. Będąc nad morzem, zawsze korzystajmy z tego naturalnego dobrodziejstwa.

Na co dzień warto zadowolić się, tym co proponują stoiska rybne. Wybierajmy jednak zawsze te gatunki o dużej zawartości drogocennych kwasów omega-3.