Delikatna i krucha, a tym samym misterna i szlachetna. Od lat jej piękno i subtelna elegancja uwodzi i zachwyca. Taka właśnie jest porcelana, którą kolekcjonują miliony ludzi na całym świecie. Pasjonaci porcelanowych serwisów, poszukują najbardziej unikatowych okazów.

Najczęściej są to kunsztowne naczynia z tradycyjnych berlińskich, bawarskich, francuskich i rosyjskich wytwórni. Szczególnie ceniona jest porcelana Rosenthal oraz XVIII-wieczne miśnieńskie wyroby. Przy zakupie takich kosztownych naczyń należy zwrócić szczególną uwagę na znaki fabryczne, by uniknąć falsyfikatów. Kolekcjonowanie wyrobów z porcelany nie jest prostą pasją. Po pierwsze na rynku wyczuwalny jest deficyt tzw. porcelanowych rarytasów. Po drugie, kupno oryginalnej porcelany wymaga wiedzy i wprawnego oka. Ważna jest przede wszystkim znajomość szkliwa, grubości ścianek, koloru.

Jaka jest kondycja rynku porcelany w Polsce? Według najsłynniejszego polskiego kolekcjonera, który świętował ostatnio 60-lecie kolekcjonerstwa, popyt, w naszym kraju, jest na dość niskim poziomie. Tutaj w handlu przeważa porcelana późniejsza, czyli ta z okresu XIX i XX wieku. Prawdziwą perełką są wyroby z XVIII wiecznych manufaktur w Baranówce lub w Korcu oraz różne elementy pochodzące z Serwisu Łabędziego z Miśni. Jednak te okazy bardzo sporadycznie pojawiają się na licytacjach. Większość z nich wciąż pozostaje w kolekcjach prywatnych.

Według znawców moda na zbieranie porcelany powraca. Dzieje się to wszystko pod wpływem prestiżowych wystaw. Organizowane są one często np. w Muzeum Narodowym w Kielcach oraz we Wrocławiu.
Współczesna porcelana jest projektowana dla klientów, którzy cenią elegancką formę, ale równocześnie nowoczesną i funkcjonalną. Ponadczasowość porcelany jest doceniana przez znawców, ale i przez zwykłych użytkowników.