baner cook&love wejście do sklepu

Bulgur, kuskus, kasza jaglana. Jesienny renesans kasz

kasza w codziennej diecie

Jesień to pora, kiedy do łask powracają kasze, dostarczające nam ważnych, bo „mądrych węglowodanów” i nie tylko. Dlaczego warto je docenić i wprowadzić do jesiennego menu? Na które kasze warto zwrócić szczególną uwagę? O tym słów parę w dzisiejszym poście.

Nie wszyscy pałają miłością do kasz (wspomnienia jeszcze z czasów dzieciństwa – kiedy kojarzyły się nam, z czymś mało atrakcyjnym tak w smaku, jak i konsystencji). To zupełnie zrozumiałe. Czasem do kaszy trzeba po prostu dorosnąć;) Dziś jest tak wiele gatunków, jak i pomysłów przygotowania „kaszowych dań”, że z pewnością nawet ci bardziej wybredni, znajdą coś dla siebie.

kasze wrocławski bazar smakoszy

Zgodnie z zasadami makrobiotyki i kuchni roślinnej według Pięciu Przemian (którą sobie bardzo cenię), najbardziej korzystnymi dla naszego zdrowia i samopoczucia, są dania bazujące na warzywach i owocach sezonowych. Natura jest dla nas wyjątkowo hojna wiosną i latem (warto wtedy postawić na świeżo wyciskane soki, surówki, koktajle), choć jesienią też cieszyć się możemy jej plonami (przetwory, musy, zupy-kremy, pieczone owoce, warzywa).

Jesień to czas, kiedy zmienia się technika przygotowania potraw. Ograniczamy więc spożycie surowych warzyw i owoców (1/3) na rzecz gotowanych (2/3).
Owoce mają wychładzającą naturę, dlatego jedzenie ich w nadmiarze, w chłodne, deszczowe jesienne dni, sprzyjać może zawilgoceniu i wyziębieniu organizmu, a w dalszej perspektywie – spadkowi energii.

Jedzenie produktów o właściwościach rozgrzewających i osuszających organizm jest jesienią bardzo wskazane. W naszym menu powinny pojawić się przede wszystkim gęste zupy z dodatkiem ostrzejszych przypraw (imbir, papryka, pieprz, czosnek, por, cebula) i roślin strączkowych, odgrywających niemałą rolę w procesach transformacji pokarmu, detoksykacji organizmu i wzmacnianiu odporności.

Bardzo korzystne dla naszego zdrowia, jest gotowanie potraw w szybkowarze (gotowanie pod ciśnieniem). Ten sposób obróbki termicznej dostarcza pożywieniu o wiele więcej energii (niż ma to miejsce w przypadku tradycyjnych metod gotowania czy duszenia).

Jesienią organami, które wymagają szczególnego wsparcia są płuca i jelito grube. To tu kumuluje się energia i ciepło organizmu. Odpowiednia ilość snu, odprężenie oraz właściwe pożywienie działają wzmacniająco.

Osłabione płuca źle wydalają dwutlenek węgla. Związek ten krążąc we krwi, staje się głównym pożywieniem dla chorobotwórczych bakterii i wirusów. Warunki te sprzyjają przeziębieniom. Powstaje śluz, który zalega w płucach, ponieważ narządy te nie mają odpowiedniej energii, aby na bieżąco się oczyszczać (objawy: uporczywy kaszel, katar, zmęczenie, senność, skłonności do tycia).

Zwłaszcza jesienią, warto postawić na kaszę jaglaną (proso). Nie zawiera glutenu (popularna wśród osób cierpiących na celiakię) oraz jest zasadotwórcza. Cechuje ją wysoka wartość energetyczna. Wysusza (ze śluzu) i ociepla organizm, a przy tym wykazuje wyjątkowe właściwości odżywcze (pełen wachlarz aminokwasów i niezbędne białko). Proso zawiera witaminy z grupy B oraz sporo krzemu i żelaza. Polecana jest, w tym wypadku, osobom chorującym na niedokrwistość.

Wzmacnia nerki, wątrobę, śledzionę, żołądek. Podnosi odporność organizmu. Posiada sporo lizyny (bardzo rzadkiego w świecie roślinnym, aminokwasu egzogennego), która odpowiada za wzrost – dlatego szczególnie polecana w żywieniu dzieci (od najwcześniejszych lat życia).

Jaglanka na dobre zadomowiła się w moim jadłospisie i to w rozmaitych formach, na słodko i słono. Odpowiednie jej przygotowanie, ma na celu usunięcie goryczki (wcześniej warto podprażyć na suchej patelni ziarna kaszy, bądź przepłukać je zimną wodą tuż przed gotowaniem). Wymoczoną kaszę wsypuję do gotującej się wody (w odpowiedniej proporcji 1:2) z dodatkiem soli i odrobiny masła bądź oleju. Po 15 minutach, kasza od razu gotowa jest do spożycia czy też do dalszej obróbki.

Uwielbiam jaglankę w postaci słodkich placuszków z dynią i kokosem. To świetna przekąska na poprawę nastroju, dodająca energii. Przekonają się do niej także dzieci:)

placki z kaszy jaglanej kokosowo dyniowe

Ugotowaną, schłodzoną kaszę blenduję. Do powstałej, gładkiej masy dodaję odrobinę cukru trzcinowego (albo miodu), roztrzepane jajko, dwie łyżki mąki, mielony kardamon oraz prażone pestki dyni i wiórki kokosowe. Na rozgrzany tłuszcz, nakładam po łyżce masy jaglanej i smażę złociście zarumienione placuszki. Są naprawdę dobre:)

Jako fanka zup, przyrządzam również takie zawierające kaszę jaglaną. Moją ulubioną jest zupa jaglana z pomidorami.

Aby ją przyrządzić, potrzebujesz:

– 1/2 szklanki ziaren kaszy jaglanej,
– 1 łyżkę masła,
– 3/4 l bulionu warzywnego,
– cebulę,
– 2 łyżki posiekanego koperku i bazylii
– 2-3 pomidory obrane ze skórki,
– jogurt naturalny
– sos sojowy
– szczypta soli himalajskiej.

Kaszę ugotuj w bulionie warzywnym, dodaj soli do smaku. Zeszkloną na maśle cebulkę połącz z podduszonymi pomidorami i wszystko zmiksuj, a następnie przelej do ugotowanej kaszy. Dopraw odrobiną sosu sojowego. Kiedy zupa podstygnie, dodaj łyżkę jogurtu naturalnego i posiekane zioła. Alternatywna wersja pomidorówki skutecznie rozgrzewa organizm.

Gdy ogarnia mnie zmęczenie przyrządzam danie o większej zawartości białka, na bazie kaszy jaglanej z dodatkiem sosu z siemienia lnianego. Idealną klamrą, domykającą smak tego dania, jest gruszka gotowana na parze i aromat świeżego imbiru.

Jak przygotować słodki sos z siemienia lnianego? Wystarczy rozpuścić jedną łyżkę sklarowanego masła w szklance gorącej, przegotowanej wody, dodać 3 łyżki ulubionego miodu, szczyptę mielonego cynamonu, łyżkę soku z cytryny oraz świeżo zmielone siemię lniane i mielone orzechy. Wszystko należy dokładnie rozmieszać (siemię pęczniejąc, zagęści sos).
Tak przygotowanym sosem polej ugotowaną, z dodatkiem imbiru, kaszę jaglaną i winną, podgotowaną gruszkę. Całość posyp sprażonymi orzechami włoskimi.

turecka kasza bulgur

Inną moją ulubioną kaszą, którą z przyjemnością zjadam w różnym wydaniu, jest bulgur – kasza turecka. Produkowana jest z wysuszonych, połamanych ugotowanych ziaren pszenicy durum. Drobny bulgur przypomina kaszę kuskus (wystarczy zalać gorącą wodą i poczekać aż ziarna napęcznieją). Gruby bulgur należy podgotować (6-8 minut), a następnie odstawić na ok. 20 minut. Po tym czasie ziarna wchłoną resztę wody.

bulgur

Bulgur zawiera sporo błonnika i białka i jest niskokaloryczny. Cenny ze względu na sporą zawartość kwasu foliowego, niacyny, żelaza, magnezu i cynku. Wzmacnia mózg i wątrobę.

Kasza turecka jest bardzo popularnym składnikiem kuchni śródziemnomorskiej, libańskiej, ormiańskiej oraz tureckiej. Lubię jej orzechowy posmak i delikatną konsystencję. Bulgur nie traci swych walorów, ze względu na błyskawiczny czas jej przygotowania

Jest bardzo uniwersalnym składnikiem. Pasuje do warzyw, słodkich sosów oraz świetnie komponuje się z tak charakterystycznymi ziołami, jak: mięta, oregano, bazylia.

Można z niej przyrządzić szybkie, a jednocześnie bardzo wartościowe dania, w sam raz na jesienne chłody.

bulgur z masłem orzechowym i brokułami

Moim ulubionym jest bulgur z masłem orzechowym i brokułami.

Brokuły duszę z dodatkiem oliwy, plasterków czosnku, soku z cytryny oraz soli morskiej i płatków chili. Po czym dodaję je do ugotowanej kaszy tureckiej. Całość polewam pysznym sosem z masła orzechowego. Jak go zrobić?

Do wykonania sosu z masła orzechowego użyj:

– 2 łyżki naturalnego masła z orzechów ziemnych,
– 2 łyżki oliwy,
– 3/4 szklanki wody
– 1 łyżeczkę sosu sojowego,
– starty, świeży imbir

Podgrzej oliwę i lekko podsmaż na niej starty korzeń imbiru, dodaj masło orzechowe, sos sojowy i wodę. Poczekaj, aż sos delikatnie się zagęści. Efekt końcowy – pycha!

Gdy mam ochotę na coś lekkiego, przygotowuję sałatkę tabbouleh.

sałatka tabbouleh z kaszą bulgur

Oprócz gotowej kaszy bulgur, potrzebuję do jej wykonania świeżych, poszatkowanych ziół (mięty, natki pietruszki, bazylii), a także kilku suszonych pomidorów, cebuli, szczypiorku, świeżego pomidora i ogórka, oliwę, sól, pieprz do smaku oraz po łyżce soku z cytryny i pomarańczy. Wszystkie warzywa kroję na drobno i łączę z kaszą. Polewam sosem na bazie oliwy zmieszanej z sokiem z cytrusów, solą i pieprzem. Do tego dania można jeszcze dodać np. jajko na twardo, orzechy włoskie, paprykę czy sera feta itp. Tabbouleh to ciekawe, orzeźwiające połączenie smaków.

zapiekanka z kaszy bulgur

Z kasz możemy przyrządzać pyszne zapiekanki z dodatkiem ulubionych produktów: warzyw, serów, bakalii. To pole do popisu dla naszej kreatywności.

zapiekanka bulgur

W tym przypadku, kaszę bulgur połączyłam z suszonymi pomidorami, serem feta, szpinakiem, czosnkiem. Składniki wymieszałam z moim ulubionym sosem do zapiekanek (roztrzepane jajko + jogurt naturalny + starty parmezan + odrobina płatków chili + szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej + sól).

szpinakowa zapiekanka z kaszą bulgur

Masę umieściłam w kokilkach i przed pieczeniem (20 minut w 180°C) posypałam prażonymi nasionami słonecznika. Zaskakująco sycące danie:)

Jedzmy kasze szczególnie w okresie bardzo wytężonej pracy umysłowej i w sytuacjach stresowych. To idealne źródło magnezu, kwasu foliowego i żelaza. Zwłaszcza, wchłanianie tego ostatniego mikroelementu wzrasta w towarzystwie witaminy C. Zadbamy o to skrapiając kaszę sokiem z cytrusów (częsta praktyka w przypadku kuskus, bulgur).

droga na śnieżkę sudety

Dbajmy o zdrowie jesienią. Cieszmy się, póki co, przebłyskami słońca i przyjemnego ciepła.

morskie oko samotnia

Poświęćmy trochę czasu na odpoczynek na łonie natury.

jarzębina

Podziwiajmy piękną złotą polską jesień wokół nas. Miłego weekendowego czasu!

cook&love wejdź do sklepu

Brak komentarzy.

Dodaj komentarz