Ok. Przyznam, że zrobiłam to po raz pierwszy w życiu:)) Wrażenia z eksperymentu? Rewelacja! Dzięki temu, przekonałam się, że pieczywo bezglutenowe może być naprawdę pyszne i chcę te smaki odkrywać nadal.

Na pierwszy ogień :), wybrałam mąkę gryczaną. Raz, że przepadam za smakiem kaszy gryczanej, dwa, że gryka w chlebie nadaje mu fantastyczny aromat. Poza tym, tyle naczytałam się o wybornym smaku wypieków gryczanych, że w końcu postanowiłam popełnić swój własny.

Kolejne próby mam zamiar przeprowadzić z mąką z brązowego ryżu, mąką z amarantusa i jaglaną. Wszystkie wymienione to również mąki bezglutenowe, które znacznie podwyższają wartość odżywczą produktu.

W przypadku mąki gryczanej jest to np. wysoka zawartość białka (14,6 g w 100g mąki), potasu (~521 mg/100 g), fosforu (441 mg/100 g), magnezu (219 mg/100 g), wapnia (40 mg/100 g), cynku 3,75 mg/100 g) i żelaza (4,0 mg/100 g) oraz znaczne ilości witaminy PP (B3 – niacyny: 4,72 mg/100 g).

Witamina PP jest związkiem, który odgrywa ważną rolę w procesach metabolicznych organizmu, blokuje toksyczny wpływ rozmaitych leków, związków chemicznych oraz reguluje poziom cholesterolu we krwi. Ponadto działa korzystnie na układ nerwowy, poprawiając ogólną kondycję psychiczną. Wpływa na właściwe ukrwienie skóry (rozszerza naczynia krwionośne). Kiepski stan włosów i skóry może świadczyć o niedoborze witaminy B3. Podobnie jak objawy psychiczne: słaba koncentracja, zmęczenie, lęki, apatia, poirytowanie, depresja.

Mąka gryczana to produkt naturalnie bezglutenowy. Pozyskiwana jest z nasion gryki niepalonej. W smaku przebija lekka goryczka. Jej stosowanie obniża indeks glikemiczny finalnego wyrobu (polecany osobom dotkniętym cukrzycą). Białko mąki gryczanej obniża cholesterol, może więc zapobiegać powstawaniu kamieni żółciowych i otyłości.

Inne właściwości gryki?
Kasza gryczana ma działanie rozgrzewające. Jest więc idealna na jesienno-zimowe chłody, gdyż zapobiega wychłodzeniu. Poza tym wzmacnia jelita, pomaga w ich oczyszczaniu. W gryce obecna jest rutyna, która uszczelnia naczynia włosowate i krwionośne.

Oczywiście, aby chleb wyszedł wyśmienity, taki jaki lubię najbardziej, powinien zawierać sporo dodatków tj. pestki dyni, nasiona słonecznika, siemię lniane itd.

Dużo dzieje się w moim chlebie…Nie ma w nim natomiast ani jajek, ani słodu, ani drożdży, spulchniaczy, polepszaczy. Za to jest wyjątkowy smak.

Spokojnie można zaliczyć go do kategorii superfood:), bo jest naprawdę bardzo odżywczy i zdrowy.

Składniki na jeden bochenek super-chleba:

– 1 szklanka mąki gryczanej,
– 1,5 szklanki pestek dyni,
– 1 szklanka migdałów,
– 05, szklanki nasion słonecznika,
– 3 czubate łyżki mielonej babki płesznik (psyllium) lub mielonego siemienia lnianego z łuską;
– 2 łyżki nasion chia,
– 2 szklanki wody
– 2 łyżki suszonych ziół (np. ziół prowansalskich, ale może być również bazylia, rozmaryn itp.),
– sól, pieprz do smaku

Psyllium Husk (babka płesznik) jest naturalnym środkiem oczyszczającym organizm, bezpiecznym dla zdrowia. Pozyskuje się go z roślin porastających rejon Morza Śródziemnego, a także Północne Indie. W łodygach psyllium obecne są te cenne nasionka, zawierające m.in. glikozydy, a także klej roślinny. Nasionka po zmieleniu stosowane są m.in. w stanach zapalnych błony śluzowej żołądka oraz jelit, a także dróg moczowo-płciowych. Jest to środek moczopędny, chłodzący i wspaniale zmiękczający skórę. Poza tym ma właściwości odchudzające:).

Innym powodem, poza zdrowotnymi zaletami stosowania zmielonych nasion np. w chlebie, jest to, że ich obecność sprawia, iż wypiek jest bardziej spoisty (nie rozpada się podczas krojenia, nie kruszy). Działa zatem, jak klej:)

Pierwszym krokiem jest dokładne zmielenie migdałów z pestkami dyni (z czym świetnie poradzi sobie specjalny młynek albo robot kuchenny) do uzyskania struktury gruboziarnistej „mąki”. Dalej, taką mieszankę dodajemy do mąki gryczanej, całych pestek dyni, nasion słonecznika, nasion chia i psyllium.

Doprawiamy wszystko suszonymi ziołami, 1-2 łyżeczkami soli, szczyptą pieprzu. Do tak powstałej mieszaniny dolewamy stopniowo, odmierzoną ilość wody (zbyt duża ilość wody spowoduje, że chleb stanie się bardzo twardy po upieczeniu – trzeba trzymać się proporcji).

Dokładnie wszystko ze sobą łączymy, do powstania bardzo gęstego ciasta. Pozostawiamy je na godzinę, by mąka dobrze wchłonęła całą wodę. Po tym czasie masę chlebową przekładamy do formy do pieczenia (o dł. 24 cm – im mniejsza tym wyższy chleb) i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temp. 180°C. Pieczemy 40-60 min (chleb ma ładnie zbrązowieć).

Chlebek w smaku jest fantastyczny! Jest delikatnie wilgotny, zwarty, nie kruszy się. W konsystencji świetnie wyczuwalne są nasiona i pestki. Kromeczki uwielbiam smarować sezamową pastą tahini polaną miodem leśnym. Genialne połączenie!

Dla wszystkich, którzy wolą bochenki bardziej wyrośnięte, proponuję nieco inną wersję z drożdżami (którą też przetestowałam), ale zdecydowanie wolę tę pierwszą. Wygrywa smakiem, teksturą i właściwościami.

A może sami to ocenicie:) ?